Miałam spory dylemat jaka kolejną potrawę z nich przyrządzić aby nie było zbyt banalnie. I w tej samej chwili wpadł mi w ręce nowy numer miesięcznika " Kuchnia ", a w nim właśnie przepis na kurczaka pieczonego na kurkach. Powiem szczerze iż warto było wypróbować nowy nieznany przepis
- 50 dkg oczyszczonych kurek
- 30-40 dkg ugotowanych młodych ziemniaków ( wyszorowanych, ale nie obranych ) przekrojonych na pół
- 1 cytryna sparzona, umyta, osuszona, pokrojona na ćwiartki - jak dla mnie było za dużo
- 1 łyżka ziarnistej musztardy
- garstka posiekanej natki pietruszki
- 6 kawałków kurczaka - ja dałam pałki
- sól, pieprz, 2 grubo posiekane ząbki czosnku
Mieszamy kurki z ziemniakami, cząstkami cytryny, musztardą, czosnkiem, i natką. Układamy w żaroodpornej formie , skrapiamy odrobiną wody ( ja dodatkowo skropiłam oliwą ). Na wierzchu układamy natarte solą i pieprzem kawałki kurczaka i pieczemy bez pokrywki ok 30 min w 220 stopniach. Potem mieszamy ze sobą wszystkie składniki dania i pieczemy jeszcze 20 min. Jeśli zauważymy, że kurczak za bardzo nam się przypieka to w trakcie pieczenia należy danie przykryć.
Smacznego
Wyglądają przepysznie :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam kurki, a najbardziej w śkmietanie, chociaż ostatnio jadłam marynowane na słodko i były przepyszne :)
OdpowiedzUsuńcudownie apetyczny obiadek;)
OdpowiedzUsuńtwoja kura i kurki prezentują się wybornie:)))
OdpowiedzUsuńKochana, kiedy zapraszasz na te pychotki....?:) Asia
OdpowiedzUsuńAle pyszny obiadek zrobiłas mniam :)
OdpowiedzUsuń