- 1 kostka świeżych drożdży
- 3/4 szklanki cukru
- 1 cukier waniliowy ( duży, na kg mąki )
- 3/4 szklanki oleju
- 1 szklanka zimnego mleka
- 4 jajka roztrzepane
- 5 szklanek mąki pszennej
Dodatkowo:
- owoce ( ok 1 kg - u mnie wiśnie z zalewy 700 gram )
- kruszonka
- cukier puder ( ja nie posypałam )
Wszystkie składniki ciasta umieścić w misce w podanej kolejności, jednak mąki wsypać tylko 4 szklanki. Nie mieszać. Przykryć miskę ściereczka i odstawić w ciepłe miejsce na 2 godziny. Po tym czasie wymieszać dokładnie wszystkie składniki, następnie dodać pozostałą 1 szklankę mąki i wymieszać do uzyskania jednolitej konsystencji. Ciasto będzie dość klejące, ale nie ma potrzeby dosypywania mąki. Ciasto wyłożyć na wcześniej uszykowaną formę ( u mnie 28x30 cm) wyłożoną papierem do pieczenia. Wyrównać i wysypać owoce lekko je dociskając. Posypać kruszonką.
Kruszonka:
1 szklanka cukru
1 szklanka maki
125 gram zimnego masła
Cukier łączymy z mąka i dodajemy mocno schłodzone pokrojone w małą kostkę masło. Wszystko sprawnie ugniatamy, aby powstały grudki. Tak przygotowana kruszonkę możemy wykonać wcześniej i wstawić do lodówki.
Ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 185 stopni i pieczemy ok. 45 minut. Sprawdzamy patyczkiem czy jest już gotowe. Upieczone ciasto pozostawiamy jeszcze w wyłączonym piekarniku na ok 5-10 minut, następnie wyciągamy. Ostudzone ciasto można posypać cukrem pudrem, ale ja nie widziałam takiej potrzeby.
Smacznego !!
Piękne :D Smaczne na pewno też :D
OdpowiedzUsuń:) Przepis wydaje się łatwy...nie mam zdolności co do ciast drożdżowych, ale może z tym mi pójdzie lepiej :)
OdpowiedzUsuńMaju jak ja sobie poradziłam to każdy sobie poradzi :-)
OdpowiedzUsuńZ wiśniami drożdżowe to moje ulubione ciasto!
OdpowiedzUsuńGratuluję tak udanego debiutu!!! Wygląda przepysznie...pięknie wyrosło i takie puszyste!
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę kawałek tak 'po sąsiedzku' :)
serdecznie pozdrawiam
Tak zwana drożdżówka sypana bez zagniatania;),słyszałam o niej,ale jak dotąd robiłam jedynie te tradycyjne.świetnie wyrosła;)
OdpowiedzUsuńmnie ostatnio ciasta drożdżowe zupełnie nie wychodziły i wypróbowałam bardzo podobny przepis. Placek wyszedł puszysty i smaczny! Twój wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńCiepłe ciasto drożdżowe to niebo w gębie! Bardzo fajny, prosty przepis :)
OdpowiedzUsuńPierwsze ciasto drożdżowe? Nie wierzę ;) Cudowne! Czekam na kolejne, to zagniatane :)
OdpowiedzUsuńfajny przepis, faktycznie błyskawiczny. Ja drożdżowego z wiśniami jeszcze nie jadłam, zawsze jakieś inne owoce mi wpadały do niego. A wiśnie wpadały gdzie indziej. Ale może warto spróbować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
Widzę, że jednak spróbowałaś i się udało. A jak smakowało to już w ogóle strasznie się cieszę. Wyszło ci genialnie. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńOj smakowało i to bardzo....dziekuje Tobie za ten przepis :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTwoje ciasti drożdżwe wygląda jak to mojej nieżyjącej już Babci... :)Niepowtarzalne!
OdpowiedzUsuńPrzepis zapisuję, bo od dawna marzy mi się dobre (i szybkie :)) ciasto drożdżowe :)
OdpowiedzUsuńMieszkam w Holandii a tutaj kostka drozdzy wazy 40g.,a u Ciebie/u Was? pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń